Najnowsze wpisy, strona 3


lut 27 2004 ROZKŁAD JAZDY 4C
Komentarze: 2

MARZEC

2. wtorek- angielski- wypracowanie

2. wtorek- polski- wypracowanie (literatura współczesna)

3.środa- matematyka- kombinatoryka

8. poniedziałek- historia- praca na źródłach

11.czwartek- faq historia- daty

12. piątek- historia- PRL

16. próbna matura pisemna- polski

17. próbna matura pisemna- drugi przedmiot- (historia)

19.piątek- faq geografia- tematy z lekcji

 

ps- wszystkie zmiany beda wprowadzane, miłej zabawy i samych szóstek, lof&pis

bolkiemwmur : :
lut 23 2004 ReLaCjA z TyGoDniA
Komentarze: 7

ostatni tydzien ferii a potem juz tylko...próbna i prawdziwa, M jak Matura i W jak Wszyscy ją zdamy!życze wszystkim!!! mhm nie ma co sie oszukiwać te ferie się skonczą juz niedługo, ale spoko te całe zamieszanie i ciśnienie maturalne tez ma swój koniec, oby jak najszybciej!!! Tydzien ten był wypasny!! dużo sie działo!!! oprócz nauki i czytania dramatów co w ogole jest obłędne zeby BoLeK w ciągu dwóch dni zabierał sie za dwie lektury szkolne-- normalnie wariacja bez powtórzen!!! pozatym robótka z historii, czyli tematy przygotowane przez naszego historyka no i daty(NO I TUTAJ UWAGA==> KTO CHCE ZEBY DATY BYŁY NA BLOGU(zainteresowany faq pytam) Pozatym matis wrócił ze szpitala i juz jest bezpieczny w domku! Rozwijam równiez swoje umiejętności w bilardzie i w ogole w topografii (szczególnie podziemnych pubów) w Gdańsku, dzieki pewnej przesympatycznej osóbce!Merci:* nie sposób zapomnieć o dwóch spontanicznych bibkach u kryhha, dla którego respect za odwage. w końcu poznałem słynnego Freda jak i machola. Tomas mnie totalnie zaskoczył jak wparował do mnie przed imprezą z luxusową dziekki stary! no i pozdro dla kuby!!! Fred i machol, pamietajcie ze za tę wóde co laliście, to ja się odwdzięczam tak jak mowilem, wiec po maturce wpadam z litrem i3ba bedzie spoko zrobic siakies party. No i jeszcze polecenia tygodnia, a więc www.bolkiemwmur.prv.pl poleca: --> największy kicz kinowy tygodnia--> i tu wygrywa Zapłata z Małym benkiem JLO aflekiem, --->ksiązka tygodnia NoProste ze Tango Mrożka--->największa porażka---> nadinterpretacja opracowan wspomnianego dramatu w książeczkach typu bryk, smyk, playboy i takie tam, --->poświęcenie tygodnia (coprawda ze słyszenia) ale wygrywa tutaj jajecznica którą zrobił fred chłopakom u kryhha...jak mowi wywiad za 10zeta:D ---)oraz czelendż tygodnia---> dwukrotne wspinanie sie z matisem na 4pietro do jego mieszkania na totalnej bani po dwóch zjazdach u kryhha.  dobra styka tych wyróżnien na dzis, nagrody przeslemy pocztą, a w tym tygodniu nagrodami są podręczne wiertarki na baterie słoneczne oraz żetony TPSA, sponsorowane przez Kolektyw Ziarnka Bez Wiertarki (kryhh wie o co chodzi) pozdro.

 

ps- nie obyło by sie bez textu piosenki, w tym tygodniu hitem jest Franek kimono, i jego King Bruce Lee karate mistrz :p

Nie rycz, mała nie rycz
Ja znam te wasze numery
Twoje łzy lecą mi na koszulę
Z napisem: "King Bruce Lee Karate Mistrz"
Ja w klubie disco mogę robić wszystko
Wyciągam damy spod opieki mamy
I małolaty spod opieki taty
Na bramce stoję, nikogo się nie boję
Ja jestem King Bruce Lee Karate mistrz

Jak trzeba będzie ja ciebie obronię
Znam parę chwytów, ciałem zasłonię
Ciosy karate ćwiczyłem z bratem
Ja jestem King Bruce Lee karate mistrz

Już ci mówiłem , mała nie rycz
Mam w sobie dzikość żółtej pantery
W tej dyskotece nie ma frajera
Co by podskoczył lub ze mną zadzierał
Ja jestem King Bruce Lee karate mistrz

Gdy ja dołożę, wtedy nie daj Boże
Reanimacja nawet nie pomoże
Po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie
Ja jestem King Bruce Lee karate mistrz

 

z ostatniej chwili!!!!!!!!!====> strona tygodnia===> leżę i beczę!!!!!!!---> http://www.mmj.pl/~cichy/motylek.swf

 

bolkiemwmur : :
lut 19 2004 "szANsa"
Komentarze: 1

co powoduje ze jedni dostają szanse drudzy nie? to jest kurcze tak pokręcone jak włosy cioci bożenki (4c wie o co chodzi), ale kto tym kieruuje, jak to sie dzieje ze byle dupa za kazdym razem kiedy cos zwali to dostaje drugą szanse i tak w kółko!!! a inny który jest spoko, dostaje jedną szanse, nie wyjdzie i juz potem nie ma dalszych mozliwości? dla tych którym nie wyszło, jednak mają chęci by iść dalej nie w pozycji garbatego tylko WWP w wyprostowanej pozycji, dla tych co mają marzenia by działać mimo tego kiczu który otacza nas, LOf&piS

 

 

 Chłopak nie łam się
Bo wszystko może być ukryte właśnie w tej jednej szansie
Więc żyć pełnią życia albo na dystansie
Młody jestem, szarość życia tłamsze


Czekam na swoją szanse
A życie różnie się układa tak jak karty w pasjansie
Dlatego na baczności mam sie
Młody jestem, szarość życia tłamsze
Rozkminiam co jest prawdą a co fałszem
Intuicja prowadzi, radzi z czego mam korzystać
Kiedy sobie odpuścić, ryzykiem nie zawsze zyskam
Po prostu racjonalista, wiem kto jest ile dla mnie wart
Życie zapierdala szybciej niż hart
Moge mówić, że mam fart, rodzine swoją, niezły start
Nie dla wszystkich niestety sprzyjający układ kart
Chłopak nie łam się
Bo wszystko może być ukryte właśnie w tej jednej szansie
Całe życie na dystansie
Od bogactwa i luksusu na ujemnym bilansie
Trwając w prawdzie, a nie w kłamstwie sam kowalem swego losu
Staram się jak moge by unikać kłopotów
By w końcu dojść do głosu, udowodnić wartość Feno (tak!)
Wierze w chłopaków, bo może oni świat zmienią na lepsze
Cel to wykorzystać szanse, reszte pieprze
Iść do przodu, lecz w podziemiu tak jak w metrze
Gdy sukcesy wietrze, a będę trwał przy swoim
Nie jeden chłopak żyje i w cierpliwość się zbroi
Potrzebny chwyt jak w troi i życiowy fortel
Wykorzystać szanse i osiągnąć swój cel
Wykorzystać szanse i osiągnąć swój cel


Ciągle ciężko z pieniądzem, tak to życie się toczy
To wielki problem, spójrz prawdzie w oczy
Widzisz, nie da się go przeskoczyć
Co pozostaje z dachu bloku skoczyć (nie!)
Kto się poddaje ten przegrywa
Dlatego łapie każdą szanse
Żeby całe życie nie zapierdalać dyliżansem
Każdy krok do przodu jest dla mnie awansem
Na typów z pod monopolu patrze z dystansem
Czerwonoskórzy, którzy nie mają przyszłości
Póki mam możliwośći to się łapie
Kiedy tylko jest opcja hajsu się nachapie
Żeby mieć go w ręku trzeba głową pokręcić
Bo na szóste w lotka do usranej śmierci
Kto tak robi żal mi tego człowieka
I choć czas ciągle ucieka to Stefci nie zwleka
A dla tych, którzy myślą tak samo jak ja piona epeka


Słyszysz, to fenomenowy numer w miasto śle
Mam dosyć gadania, że i tak nie jest źle
Bo wiem, że moge wszystko na lepsze zmienić
I wiem, że są ludzie co potrafią to docenić
Doświadczeniem z nimi chce się podzielić
Codzień z zajebistą sztuką tażać się w pościeli
Nie którzy już pojeli, że życie stwarza szanse
Więc żyć pełnią życia albo na dystansie
Podejmiowania decyzji bez przemyślenia
Czase są przeliczenia, to banda życia znana tej
Ale tak żyje od małolata, moje miejsce to cień tego świata
Nie którzy mają mnie za wariata
Ale nie opadła krata, mam szanse chce ją wykorzystać
Bo wiem, że moge zyskać i moge też stracić
Ale chyba warto w doświadczenie się wzbogacić
Zarabiają tylko kumaci lub przewidują ruchy
Gówno prawda, życie sieka z partyzanta tak jak duchy
Jesteś głuchy jeśli o tym nie słyszałeś
O czym myślałeś?
Kiedy szanse miałeś na to żeby uchronić sie przed aluminiową kratą
Brązowa, zawaliłeś swoje życie
Teraz będzie tylko gorzej, a ty toniesz w zachwycie
Nie słyszałeś podziękowań, to usłyszysz je na płycie
Bo jestem sobą, nie ważne co o mnie myślicie
Za swoją rodzine oddał bym swoje życie
A ten kawałek dedykuje jak to komu micie.

bolkiemwmur : :
lut 17 2004 TeXt RoKu
Komentarze: 4

Jak odróznic gatunki niedzwiedzia? (metoda praktyczna)



Najpierw trzeba znalezc niedzwiedzia, podejsc do niego po cichutku i kopnac

go w jaja, oczywiscie z calej sily.

Nastepnie spierdalamy.

I teraz:

- jesli spierdalamy a niedzwiedz nie goni nas, to jest to mis pluszowy

- jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz wchodzi za nami, to jest to

niedzwiedz brunatny.

- jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz zaczyna nim trzasc tak, ze

spadamy w jego lapska, to jest to niedzwiedz Grizzly

- jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz wspina sie za nami i wpieprza

liscie, to jest to mis koala

- jesli spierdalamy i nigdzie nie ma drzew to jest to niedzwiedz polarny...

bolkiemwmur : :
lut 15 2004 do tego u góry, którego nazywacie panem
Komentarze: 7

postrzegają cie jako wielkiego, to na twoim wizerunku  i obliczu ludzie trzepią kasiore, to ty stałes sie zastrzezonym znakiem towarowym wielu pieprzonych korporacji, czy nie gniewa cie to? powiedz bo smieszny sie powoli zaczynasz robic, zaczynam sie głowic czy to cie nie gniewa, czemu nie dosiegasz tych własnie kretynów swoją ręką swoją boską siłą, a napierdzielasz w ludzi którzy nic nie mają, dołujesz ich wiesz? nie chce im sie zyc, uwierz mi, mowią ze to widzisz, widzisz to wszystko, pytam sie wiec gdzie patrzysz skoro nie dostrzegłes tego, za co tak sie uwzieęłes na nich, co oni ci zrobili? zabrali ci cos? nie wydaje mi sie bys odpowiedział bo ty wogole nie odpowiadasz, od setek lat, kazdego dnia i kazdej nocy wołają ciebie, tak wołają ciebie ci którzy uwierzyli w ciebie a ty co, pomogłes ich? okaż wieęc tą swoją bezgraniczną miłość, jezeli wiesz co to w ogole znaczy, bo powoli zastanawiam sie czy ty w ogole to czujesz. wiesz co człowiek czuje gdy ktos umiera w jego rękach? nie mowilem o tym głośno od 2lat ale uwierz mi, ze czas przerwać milczenie, bo to niesprawiedliwe, ty który jestes ostoją sprawiedliwości, widziałes tą sprawiedliwość? tu na ziemi? daj jeden przykład a bedziesz dobry. daj wiare tym którzy jeszcze sie trzymają a jezeli nie przestan im przeszkadzac, powiedz czemu tyle syfu tutaj na świecie jest? hy? milczysz jak zawsze. ludzie oddają ci hołd, oddają wszystko co mają, a ty dałes im...? widze w ich oczach gniew i nienawiść, złość i rozgoryczenie, chęć przetrwania i chęć bycia lepszym. obdarci ze swojego człowieczenstwa walącząm bo wierzą w lepsze jutro, bowiem ich początkiem jest ranek a koncem noc, wierzą oni w przezycie tego, starają sie być lepszymi od tych co byli wczoraj, trwają bo nie mają innego wyjscia, zyją bo wiedzą ze to jest sztuką i trudem samym w sobie. czemu wiec walczą i ponoszą porażki, odbijające sie w ich sercach i duszy? czemu widzą oni ciebie po tamtej stronie? czemu nie jestes z nimi kiedy oni cie potrzebują? wytłumacz im bo choć są ludzmi to są tylko ludzmi i nie mają pojecia czym jest wieczność, wszechobecność wszechświat, dla nich to pojecia bedące jedynie opisem czegos czego nigdy nie zrozumieją! stworzyłeś ich na własne podobieństwo, ludzkość na swój ludzki wzór, wiec czemu nie upodabniasz  sie do nich, nie jestes ludzki, nie jestes skoro pozwalasz by w twoim domu dochodziło do tego co wyczynia sie. brak mi słów by opisac ten absurd, by wskazać paradoks twojego planu...

bolkiemwmur : :